Orientalizm w sztuce europejskiej

Nazwą „orientalizm” określa się prąd kulturowy, czerpiący inspiracje z kultury szeroko pojętego Wschodu, najczęściej rozumianego jako kraje należące do kręgu kultury islamskiej, a więc Bliskiego i Środkowego Wschodu oraz Afryki Północnej, ale także Krymu i Kaukazu, Grecji oraz mauretańskiej Hiszpanii.

Orientalizm w sztuce polskiej XIX wieku był częścią szerszego nurtu w Europie, który pojawił się w sztuce, nauce, literaturze i muzyce tego okresu. Choć miał on długą, sięgającą starożytności tradycję, jego odrodzenie w tym wieku wiąże się z wydarzeniami politycznymi, jakie miały miejsce u schyłku XVIII i pierwszych dekadach XIX stulecia, z ekspansją kolonialną mocarstw europejskich na Wschodzie, przede wszystkim w Egipcie i krajach Maghrebu, z ciągle aktualną w tym czasie „kwestią wschodnią”, która dała o sobie znać w walkach na Bałkanach. Powstanie orientalizmu w XIX wieku łączy się także z narodzinami romantyzmu, jego koncepcją wolności, upodobaniem do egzotyki i niezwykłości. Ich następstwem były podróże na Wschód, nie tylko arystokracji i dyplomatów, jak to miało miejsce w minionym okresie, ale także pisarzy, artystów i uczonych. Doprowadziły one do powstania nowej Grand Tour, obejmującej już nie tylko Włochy, ale Grecję, imperium osmańskie, kraje Lewantu i Afrykę Północną, do których udawano się z Odessy, Triestu, Wenecji, Marsylii i Hiszpanii. W wyniku coraz większego udziału artystów w wyjazdach na Wschód wykształcił się w XIX wieku typ malarzy – podróżników zajmujących się tematyką wschodnią, tzw. orientalistów  

Niezwykła popularność tego kierunku sprawiła, że Wschód zaczęli odtwarzać także artyści, którzy go nigdy nie widzieli, ale siłą swej wyobraźni osiągali niekiedy efekty nie gorsze od znających go z autopsji. W drugiej połowie stulecia orientalizm stał się już odrębną kategorią malarstwa akademickiego. Jednym z pierwszych wydarzeń politycznych, które obudziły zainteresowanie Wschodem był podbój Egiptu przez Napoleona w 1798 roku, połączony w jego intencji z misją cywilizacyjną, której zadaniem było opracowanie „starożytności” i współczesnego stanu kraju. Dla urzeczywistnienia tych planów udała się na Wschód wraz z armią komisja pod kierunkiem Dominique’a Vivanta Denona, złożona ze 167 uczonych, do której dołączyło wielu artystów, a wyniki jej pracy, opublikowane w 23-tomowej Description de l’Égypte (Paryż 1809–1828), zawierającej ponad 900 rycin i około 4000 rysunków, które miały dla upowszechnienia wiedzy o Egipcie i jego zabytkach fundamentalne znaczenie. Egipt stał się jednak znany w Europie przede wszystkim dzięki obrazom takich artystów, jak Antoine-Jean Gros (Napoleon odwiedzający zadżumionych na Jaffie), Pierre-Narcisse Guérin, Jean-Charles Tardieu, Horace Vernet i Jean-Léon Gérôme (Edyp).



Innym wydarzeniem politycznym, które skupiło uwagę Europejczyków na Wschodzie, była walka Greków o niepodległość, ciągnąca się od 1821 do 1830. W malarstwie polskim odzwierciedlenie tych wydarzeń odnajdziemy w twórczości Januarego Suchodolskiego, w obrazie Spalenie okrętu tureckiego przez Greków.

Zainteresowanie Wschodem w Europie wywołały wreszcie wydarzenia w północno-zachodniej Afryce, wiążące się z kolonizacją Maghrebu przez Francuzów. Podbój Algierii w latach 1830–1847, który znalazł swojego kronikarza w osobie Horace Verneta.

Do Afryki Północnej zaczęło się wyprawiać coraz więcej malarzy francuskich, wśród nich Eugène Delacroix, który udał się w 1832 roku do Maroka przy okazji misji dyplomatycznej. W wyniku tej podróży powstał słynny obraz Kobiety z Algieru (1834), który przyczynił się w dużej mierze do spopularyzowania orientalizmu we Francji, a za jej przykładem w innych krajach Europy. Polski akcent, jakim jest na wystawie praca Januarego Suchodolskiego Polacy w Legii Cudzoziemskiej w Algierze czytają list z ojczyzny może być symbolem dystansu, jaki nas dzielił od tych wydarzeń, choć pewien ich ślad zaznaczył się u Artura Grottgera, w akwareli Walka Francuzów z Beduinami. Dopiero znacznie później, już w następnym stuleciu, w twórczości Alfreda Wierusza-Kowalskiego, Kazimierza Stabrowskiego i Adama Styki, Algieria, Tunezja i Maroko stały się źródłem inspiracji artystów.

Pojęcie Wschodu było w 1. połowie XIX wieku szerokie, uwarunkowane historycznymi powiązaniami, jakie łączyły z nim kraje europejskie. Dla Francuzów oznaczał on początkowo Egipt, Grecję i kraje Lewantu, zaś po klęsce Napoleona na Wschodzie, coraz częściej utożsamiany był z krajami Maghrebu. Najsilniej przejawił się on w państwach kolonialnych, gdzie zawłaszczony Orient budził naturalne zainteresowanie ich obywateli, budził chęć poznania kolonii z autopsji. Charakterystyczne, że wśród artystów podróżujących na Wschód w 1. połowie stulecia największą grupę stanowili Francuzi i Anglicy i dopiero w późniejszym okresie zaznaczył się w wyjazdach znaczniejszy udział innych narodowości. Ta dominacja znalazła odzwierciedlenie w sztuce – we Francji i w Wielkiej Brytanii orientalizm rozwinął się najwcześniej i stworzył rozwiązania wzorcowe we wszystkich podejmowanych przez akademie rodzajach, bowiem w swoim odzwierciedleniu Wschodu orientaliści powielali usankcjonowane przez akademie podziały – na malarstwo historyczne, rodzajowe, portret i pejzaż.

Na wystawie zaprezentowana została niewielka grupa prac artystów obcych – francuskich, niemieckich, włoskich i rosyjskich, podejmujących motywy orientalne w twórczości, wśród nich tak słynnych, jak Horace Vernet (1789–1863), Félix Ziem (1821–1911), Jean-Léon Gérôme (1824–1904), Etienne Dinet (1861–1929), Carl Werner (1808–1894), Wilhelm Gentz (1822–1890), Wasilij Wereszczagin (1842–1904). Twórczość większości z nich była znana w Polsce w XIX wieku, m.in. z reprodukcji drzeworytniczych zamieszczanych w prasie, np. w „Tygodniku Ilustrowanym” lub „Kłosach”. 


Historia kolonialnych podbojów dostarczyła nowych dramatycznych tematów. Obok płócien gloryfikujących zwycięstwa Napoleona, powstały dzieła tak wstrząsające, jak Rzeź na Chios Delacroix, czy Napoleon odwiedzający zadżumionych w Jaffie Grosa.

Prawdziwym przełomem było potraktowanie przez orientalistów biblijnego tematu, ukazywanie epizodów z Pisma Świętego we wschodniej scenerii, najczęściej współczesnego Egiptu, i nadawanie postaciom z Biblii cech współczesnych Arabów. Przyczyniły się do tego badania ówczesnych etnografów, historyków, językoznawców i filozofów, np. Ernesta Renana (1823–1892). Tacy artyści, jak David Wilkie, Holman Hunt, Frederick Goodall, James Tissot, Horace Vernet specjalnie wyprawiali się do Palestyny i Egiptu, aby studiować tamtejsze warunki, pod kątem wykorzystania ich w swych biblijnych obrazach.

Nowością w potraktowaniu rodzajowego tematu było wyeksponowanie motywu haremu, którego pierwsze ujęcia powstały także we Francji, w twórczości Jeana-Auguste’a Dominique’a Ingresa (Łaźnia turecka, 1819; Wielka Odaliska, 1814), znającego zresztą Wschód tylko z lektur, i Delacroix (Kobiety z Algieru, 1834). Artyści ci dostarczyli inspiracji całym zastępom orientalistów, podejmujących go w przyszłości, także tym, którzy na Wschodzie nigdy nie byli. Ujęcie haremu było zresztą projekcją wyobrażeń na temat jego rzeczywistego wyglądu, ponieważ żaden artysta europejski nie miał doń wstępu. Temat ten dawał jednak artyście nową formułę dla wyrażania tematyki erotycznej, bez konieczności uciekania się do mitologicznego czy historycznego kamuflażu.

Pejzaż, tak bardzo związany z podróżą, przynajmniej w jego topograficznym aspekcie, wiązał się ściśle z zagadnieniem pracy malarza orientalisty w terenie. W większości wypadków artyści wykonywali na miejscu jedynie szkice z natury, akwarele, niekiedy, w późniejszym czasie, fotografie.


   


Orientalizm europejski, zapoczątkowany przez romantyków francuskich, jak poza wspomnianymi do tej pory, Théodore Chassériau (1819–1856), Alexandre-Gabriel Decamps (1803–1860), Eugène Fromentin (1820–1876), a także angielskich, Davida Robertsa (1796–1864), Johna Fredericka Lewisa (1805–1876), Edwarda Leara (1812–1888), zyskał w 2. połowie stulecia dużą popularność, której przykładem może być twórczość Jean-Léon Gérôme’a (1842–1904). Jego przedstawienia haremów, sprzedaży niewolnic, scen ulicznych, wnętrz meczetów, strażników przed meczetami i haremami, baszybuzuków, były szeroko znane i naśladowane, a zakrojona na dużą skalę działalność pedagogiczna przyczyniła się w dużej mierze do spopularyzowania tego kierunku. Miała ona także wpływ na upowszechnienie podróży na Wschód, bowiem artysta ten zalecał swoim uczniom bezpośredni kontakt z Orientem, dla poszukiwania tematów i doskonalenia warsztatu. W końcu stulecia, w 1893 roku, doszło do założenia Société des Peintres Orientalistes Français, które stało się organizacją skupiającą artystów zajmujących się tematyką orientalną. Spośród późnych przedstawicieli orientalizmu we Francji wymienić należy Etienne Dineta (1861–1929), tworzącego obrazy o motywach wschodnich w konwencji akademickiej do końca życia, kiedy orientalizm był już na Zachodzie niemodny. Poza Francją kierunek ten był popularny w Niemczech i Austrii oraz we Włoszech, a także znalazł wielu zwolenników w Stanach Zjednoczonych. Do najbardziej znanych orientalistów w niemieckim obszarze językowym należeli: Carl Werner (1808–1894), Wilhelm Gentz (1822–1890), Ernst Schreyer(1828–1899), Leopold Carl Müller (1834–1892), Ludwig Deutsch (1855–1935).

W Rosji do najwybitniejszych przedstawicieli orientalizmu należeli Iwan Ajwazowski (1817–1900) oraz Wasilij Wereszczagin (1842–1904), którego obrazy często reprodukowano w prasie kulturalnej w Polsce, dzięki czemu artysta był u nas dobrze znany.


Powrót na górę